Do naszego domu przyszedł nowy lokator. A raczej lokatorka :) Przedstawiam Fionę (oczywiście z adopcji FAA)
Życie według fretek
Czyli "Z życia wzięte"
sobota, 11 grudnia 2010
niedziela, 10 października 2010
Fretkowy spacerek
Poniżej wstawiam kolaż z frektowego spaceru- forumowiczom znany. Co ciekawsze zdjęcia, wstawię osobno :) Fretkowy spacerek![]() |
Maniek |
Cytryn |
Cytryn |
Ferdek |
Cytryn |
Cytryn |
Ferdek |
poniedziałek, 26 lipca 2010
Po staremu!
Sesja Cytrynka :)
jedzący przy stole księciunio :)
Myszy dogadują się coraz lepiej. Można powiedzieć, że mamy już stadko. Cytryn z Ferdkiem od czasu do czasu się złapią, ale nie jest to jakaś katastrofa :). Maniek chodząca łagodność chętnie bawi się z obydwoma :) zdrowie dopisuje, tylko leń dopadł na upalne dni.
sobota, 15 maja 2010
Nowe stadko

Stary domownik Cytryn
Moje dwie nowe pociechy

Imię: Ferdynand, Ferdek, Ferdkowski
Umaszczenie: tchórz standardowy
Wiek: 3-3,5 roku
Historia: Adopcja FAA- z Domu Tymczasowego u nas przeszedł na Dom Stały
Ulubione zajęcia: To taki mały odludek, więc spanie, jedzenie- mało chętnie się bawi.
Wiek: 3-3,5 roku
Historia: Adopcja FAA- z Domu Tymczasowego u nas przeszedł na Dom Stały
Ulubione zajęcia: To taki mały odludek, więc spanie, jedzenie- mało chętnie się bawi.

Imię: Maniek, przeze mnie zwany Miśkiem
Umaszczenie: tchórz, który na zimę miał piękne, puszyste, jasne futro.
Wiek: Około 1 rok
Historia: Adopcja FAA- on po prostu musiał u nas być. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia.
Ulubione zajęcia: Na pierwszym miejscu wariowanie i drapanie nóg w nocy. Potem guganie bez przerwy, spanie i jedzenie.
Wiek: Około 1 rok
Historia: Adopcja FAA- on po prostu musiał u nas być. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia.
Ulubione zajęcia: Na pierwszym miejscu wariowanie i drapanie nóg w nocy. Potem guganie bez przerwy, spanie i jedzenie.
sobota, 20 marca 2010
Zmiany
11 marca 2010 roku o godzinie 22.07 pozwoliłam odejść Harremu... Niewydolność nerek go wykańczała, a jednak był przytomny i jadł do ostatniego dnia- niestety, dostał krwotoku z przewodu pokarmowego. Nic już nie mogłyśmy zrobić...
Harrutki [*] pobiegłeś do Drakutkiego, pamiętam o Tobie Słoneczko.
Tymczasem dzisiaj z Poznania odebrałam Wielkiego Mańka. Waży około 2100 g, jest puchaty, mięciutki i przytulaśny :)
sobota, 6 lutego 2010
sobota, 16 stycznia 2010
Witamy w nowym roku
Subskrybuj:
Posty (Atom)